Strony

sobota, 29 września 2012

Zmutowane fasolki z czarnobyla



A więc zapewne ciekawi was tytuł posta
WTF?!
Zaraz wyjaśniam

Przepraszam, że tak późno wstawiam: nowy roczek szkolny zagościł w mym sercu na dobre i nie minął 2 tydzień, a my 5 kartkówek jednego dnia - i weź tu człowieku się nie zrywaj =,=

Moja diva już od tygodnia mieszka u mnie w domku.
Napiszę o niej głębiej jak mnie napadnie ochota i wolne <którego na dobrą sprawę brak>
Powiem tyle: nie spodziewałam się tego... <pozytywnie? negatywnie? tego dowiecie się następnym razem :P>

Apeluje do cichych czytelników: Ujawnijcie się!!
Nudno tak bez komentarzy =,=


Po sprawach organizacyjnych przyszedł czas na <fanfary> i...:



Tak, tak chodzi o mameshibę


A cóż to takiego?
Małe fasolkowe pieski...
Innymi słowy fasola zrobiła level up i ... mamy mameshiby <mame=fasola+shiba=pies + mameshiba>
Kawoweshiby, Sojoweshiby, fistaszkoweshiby, nawet jely belyshiby z amełyki

I tak japończycy kontynuują kawaizowanie, rzeczy o której nigdy byś nawet nie śmiał pomyśleć
Ja czekam tylko na szczotki klozetowe =,=

Pierwsze co pomyślałam widząc reklamę w ao no exorcist <bez komentarza> to właśnie WTF?
O dziwo piosenka chwyciła mnie za serce, stałam się mameshibo-maniakiem, i kupiłam na ebay'u pierońsko drogi breloczek do telefonu, z limitowanej edycji dla którejś tam prefektury na literkę K... mniejsza

Mameshiba jest ogólnie bardzo popularnym motywem tak więc mamy kapcioshiby, poduchoshiby, torboshiby itp. itd.

Boże, jak ja je kocham <3














A teraz trochę z historii mameshiby http://mameshibastore.com/
Macie tutaj opisane wszystko począwszy od gatunków po filmiki.
<Wiem, że kiepsko się ładuje ale bądźcie wytrwali> 

Bardzo trudno jest o dziwo złapać z tego cokolwiek - tylko dla wytrwałych będą najfajofsiejsze gadżety
Innym pozostaje trochę wyobraźni i modelina :P

Oprócz całego gadżeto-rynku na którym kręci się mameshiba mamy też filmiki z "błachymi ciekawostkami"


Ja uwielbiam ten z kameleonem i w amełyce xD

Mameshiby doczekały się także wielu edycji jak babyshiba, słodkości, owoce itp.




A nawet edycji gwiastkowej:

Moja mama doskonale to podsumowała "jak ktoś nie wie o co cho, to wtedy to wygląda jak zielona kupa"

Wiadomo nie od dziś, że takie najprostsze pomysły zawsze najlepiej się sprzedają
No, bo: gadające fasolki z psimi mordkami <czyż to nie genialne?>








A o to i mój brelok na szybko <wszystko jest w nim odwzorowane bardzo dokładnie, a w ramach bonusu dostałam książeczkę z naklejkami z której i tak niczego się nie dowiem Yey>

Wiem, wiem Marcinem Tyszką nie zostanę z tymi fotkami =,=
Ale też nigdy jakoś szczególnie nie pałałam miłością do robienia zdjęć

Jeśli chcecie się czegoś dowiedzieć piszcie, jeśli nie też piszcie <nie gryziemy, poza tym wydaje mi się, że mameshiby nie mają zębów

Następny szykuje się pościk o divie na PSV i jeśli pieniądze wpłyną na paya, o petitach charlotty z madoki:

 

Będzie to moja pierwsza figurkowa recka

Tak więc, dzięki za uwagę i do zobaczenia niebawem


Hotarcia <3



niedziela, 9 września 2012

Drugi post... na scene wkracza Purin ~!

Hajimemashite, watashi wa Purin desu ~!


Tak na piękny początek szpan z moim japońskim.

Etto ... Dobrze by było powiedzieć kilka słów o sobie.

Na blogu nazywam się Purin, lecz w życiu codziennym i na konwentach ludzie zazwyczaj zwracają do mnie Batman < wiem, że to głupie, ale wiąże się z tym długa historia>.
Jestem pomysłodawczynią i grafikiem tego pięknego bloga. Po za anime i mangą interesuje się tym co mi w padnie w ręce, czyli dużo tego... A samą pasją do anime zaraziłam się w szóstej klasie podstawówki. Zaczeło się od tego że z Hotaru i naszą drogą koleżanką Olą bawiliśmy się w NARUTO - piękne czasy.... ale wracając do tematu !

Mam zamiar wstawić tutaj moje recenzje anime na wesoło, naukę japońskiego, azjatycka kuchnia i inne głupie rzeczy jak np. 10 najgłupszych japońskich filmików znalezionych w sieci. A no i musicie się przyzwyczaić do tego że wstawiam mnóstwo gifów i do moich zboczonych komentarzy.

Jeśli zainteresowaliście się moją osobą to zachęcam to wejścia w zakładkę Purin - gdzie znajdziecie więcej informacji o mnie ~!

A teraz (kiedy przedstawienie mamy już za sobą) chciałam powiedzieć kilka rzeczy o japońskiej piosenkarce Kyary Pamyu Pamyu...



Nie, nie jestem jej wielką fanką. 
Ale zainteresowałam się jej osobą po jej dobrze wszystkim znanej piosence ponpon.


Wiem że jest trochę dziwna. Lecz trzeba przyznać że wpada w ucho i mimo iż wiele ludzi twierdzi że jej nie lubi to piosenka ma około 30 milionów wejść i wiele ludzi tworzy jej covery lub nagrywa autorskie filmiki w których tańczą do tej piosenki. Np. ten który moim zdaniem jest najciekawszym fanmadem


i ten, który jest przesłodki. I esencją dla pedofilii takich jak ja ^^
 

Kiriko (bo tak właśnie ma na imie Kyary Pamyu) zaczynała jako zwykła modelka. Charakteryzuje się szokującymi strojami w stylu decora. Po wydaniu kawałka ponpon dostała wiele propzycji, między innymi w reklamówce pudingu (btw. kocham pudding~!)
 
Kocham japońskie reklamy bo potrafią zniszczyć człowiekowi psychikę.



potem wydała jeszcze dwa inne hity tj. CANDY CANDY i tsukema tsukeru

 
Wracając do Kyary stała się tak popularna że wyszła nawet popularna Mameshiba w wersji Kyary Pamyu


Hmm.. to by było na tyle. Nie chcę się za bardzo rozpisywać bo to by było nudne. Mam nadzieję że zainteresowałam was. Oczywiście słowa krytyki także są przyjmowane, nie mile, ale są ~!



Bye bye ~ Purin







sobota, 1 września 2012

Pierwszy pościk na horyzoncie

Konbanwa!!

A więc to znowu Hotaru w swoim pierwszym, prawdziwym poście... Powiem szczerze, że trochę się denerwuje <jak to mam w zwyczaju =.=>
Mam nadzieję, że ktoś przeczyta te moje wypociny

Chciałabym od razu podziękować Purin za tak zajebiaszczą "szatę graficzną", wszystko dzięki jej ciężkiej pracy (z całego serca domo arigatou)

A więc na początku wypadałoby się trochę przedstawić.

Jestem <bardzo> początkowym kolekcjonerem figurek i nie posiadam zbyt dużego doświadczenia, choć wiedzę techniczną mam sporą.
Interesuje się nimi od ponad 2 lat, choć pierwszego nendoroida zakupiłam w lutym, więc będzie już z.... 7 miesięcy
Do tego czasu zdążyłam nabyć 2 inne nendosy, parę petitów, jeden artbook i project diva extended.
 Niedużo tego, ale każdą z tych rzeczy postaram się wam na tym blogu przybliżyć.

 Japonią fascynuję się już 3 rok i ciągle odkrywam w niej nowe rzeczy - może dlatego, że jej kultura jest tak inna od naszej.
Poza tym nasze hobby jest dość niecodzienne, dlatego tak pełne uroku i za to je kocham - właśnie to daje natchnienie do prowadzenia bloga.... i to chyba wystarcza, prawda?

Do tego zamierzam opisywać słodycze, przywieszki, podrzucać jakieś newsy dotyczące rzeczy (oczywiście z Japonii), czasem <może> wstawię jakieś interesujące linki, czy moje bazgrołki (choć od tego mam deva) i ciekawostki - w paru słowach: Wszystko co warte uwagi

Bez dalszego wstępu <bo wszystkie inne pierdoły dotyczące mojej osoby są w zakładce> chciałam wam przybliżyć parkę rzeczy (głównie dla fanów vocaloidów i naszej kochaniutkiej miku):

Pierwsza z nich to artbook pod tytułem "Mikucolor", moim zdaniem warto się nim zainteresować <jeśli jest się fanem>





Jest to: "Najnowszy artbook Hatsune Miku oficjalnego ilustratora KEI'a koncentruje się na artach "MikuColor"; ilustracjach stworzonych przez KEI'a dla magazynów, gier itp.
<Jeśli ktoś nie wiem kim jest KEI to powiem tylko, że jest on twórcą projektów postaci głównych vocaloidów, czyli bliźniaki, luka i nasza Miku>

Ciekawi mnie tylko jak to jest z nim w rzeczywistości (?)

Dla fana voców nie ma lepiej - powiem, że sama się mocno nad nim zastanawiam, bo druga okazja się nie powtórzy (w moim przypadku najpewniej), a sam twórca, no cóż do kiepskich nie należy, warto by było mieć taką rzecz w kolekcji

Daję linka dla zainteresowanych:
http://www.amiami.com/top/detail/detail?gcode=BOK-6088&page=top

Cena: 2 625 Y + przesyłka <przeliczając na polskie: około 130 zł, może troszkę więcej - zależy od ciężaru książki, ja przeliczyłam tak na oko z wysyłką>

Drugą rzeczą jest gra pod tytułem Project Diva F na PSV:





Którą to miałam przyjemność zamówić w przeciwieństwie do artbooka <3
Oficjalną premierę miała 2 dni temu

Kupując vitę nie mogłabym się obyć bez nowej divy, szczególnie, że extented wywołuje u mnie szczególnie miłe uczucia.
Mam jednak nadzieję, że zarówno grafika jak i sterowność znacznie się poprawią w stosunku do poprzedniczek <a na to się zapowiada>

Region Free oznacza, że nie powinno się martwić o odpalenie gry w europie, jest dostępna na wszystkie vity (poza tym trochę o tym czytałam) mimo dużego niepokoju z tym związanego wśród graczy "poza japońskich"

Znajdziemy w niej piosenki takie jak:

Nyanyanyanya i tak dalej =,=
Secret Police
Melancholic
Cat Food
World's End Dancehall
World's End Umbrella
Unhappy Refrain
ACUTE
BLACK★ROCK SHOOTER (Fuck Yeah!!! xD)
.. i inne

Dodatkowo do preordera dodana jest "obudowa" do vity i naklejka na tył <Japończycy są dość dobrzy w tworzeniu takich gówienek i za to ich kocham>
Ponoć w edycji z kolekcjonerską naklejka jest inna <na górze edycja kolekcjonerska, na dole zwykła>
Jeśli by ją rozbudować o trzy dychy to "w gratisie" dostaniemy jakiegoś charmsa - jak dla mnie 1000Y za takie coś - NIE WARTO

 





TVG-PSV-00245_11.jpg

Oczywiście, żeby zarobić jak najwięcej specjalnie z okazji wydania gry postanowiono wydać również białą wersję kolorystyczną vity (z miku z tyłu)
Sama bym się pokusiła gdyby nie fakt, że na ebay'u 3000 (za wysokie progi jak dla moich nóg.. i portfela) - niestety nie tym razem TT^TT








Tutaj są linki: http://www.figure.fm/post/en/42564/Hatsune+Miku+Project+Diva+f+Limted+ed+PSV.html,
http://www.youtube.com/watch?v=xIeR_1oDdEU&feature=player_embedded - od mojego ulubionego
 najlepsze zdjęcia jakie znalazłam i dokładnie można się przyjrzeć mikowej vicie, jak i wszystkim dodatkom <po raz kolejny gratuluję japoniczykom za bycie japończykami>

A tutaj macie zestaw dodatków:


Oczywiście nabywamy je odzielnie
Jeśli kogoś to interesuje: proszę bardzo, tylko po co?

Pozostaje kwestia ceny <o grze napiszę osobno jak już ją dostanę w moje, małe łapki>
Niestety tu się nie popisali: 270 zł <tyle mi wyszło z przesyłką> za grę na vitę to mocna przesada
Gdyby nie to, że po prostu muszę w to zagrać, bo a) kocham vocki i project div'y, b) jestem walnięta
Nigdy bym nie kupiła, ale jestem jaka jestem i tylko z żalem czekam aż na mojego paypal'a w końcu dolecą pieniążki, żebym mogła rozpocząć przygodę z miku na nowo

No i na zachętę pare screen'ów i trailer'y

TVG-PSV-00245_09.jpg
TVG-PSV-00245_06.jpg

TVG-PSV-00245_10.jpg




 Ten post zajął mi 2,5h
Jestem wykończona, ale przecież w połowie przerwać nie mogłam<właśnie dlatego miałam takie opory przed zaczęciem xD>

No i co o tym sądzicie?

Hotarcia <3